Urazy nadgarstka są wbrew pozorom znacznie powszechniejsze, niż się może wydawać. Jak się jednak okazuje, istnieją bardzo skuteczne techniki ich leczenia, które pomagają szybko i stosunkowo wygodnie uporać się z towarzyszącym im bólem i doprowadzić proces leczenia do szybkiego zakończenia. Żeby jednak tak się stało koniecznie, trzeba dopasować rodzaj używanego do leczenia dodatku. Może to być albo orteza nadgarstka, albo też stabilizator. Czym różnią się te dwa sprzęty oraz który z nich wybrać?
Czym jest stabilizator nadgarstka?
Jeśli ktoś analizuje, czym jest konkretnie stabilizator nadgarstka (megamedic.pl/ortezy-stabilizatory-ortopedyczne/orteza-nadgarstka-stabilizator-na-nadgarstek), trzeba mieć na uwadze to, że jest to również orteza, tylko najprostsza i najbardziej podstawowa jej forma. Charakteryzuje się tym, że może być albo uciskowa, albo też stabilizująca. Celem jej stosowania jest ustabilizowanie dłoni i nadgarstka w przypadku np. urazów mechanicznych lub też różnego rodzaju chorób, takich jak zapalenie ścięgien, czy też reumatoidalne zapalenie stawów. Co bardzo ważne, nie poleca się samodzielnego kupowania i dobierania stabilizatorów, ponieważ jego sztywność powinna być dopasowana do danego schorzenia.
Czym jest orteza nadgarstka?
Jeśli jednak przytrafiło się nam coś nieco bardziej poważnego np. zabieg chirurgicznym czy też przewlekłe stany zapalne stawów, konieczne będzie użycie do leczenia czegoś znacznie poważniejszego niż tylko zwykłego stabilizatora. W takich sytuacjach konieczna staje się orteza z prawdziwego zdarzenia. Czym się ona charakteryzuje?
Przede wszystkim jest większa niż zwykłe stabilizatory, ponieważ może obejmować nie tylko dom, czy też przedramię, lecz również i całą rękę, w zależności od tego, jaki jest konieczny zakres ustabilizowania kończyny. To jednak nie wszystko, ponieważ w przypadku bardzo poważnych urazów, dodatkowo stosuje się szynę stabilizującą, która jeszcze lepiej usztywnia całą rękę. Jest to zatem idealny, znacznie wygodniejszy zmiennik dla gipsu.