Żyjemy w takich czasach, że większość dnia spędzamy w pozycji siedzącej. Praca przed monitorem, poruszanie się samochodem lub autobusem, mało aktywności fizycznej – to wszystko wpływa negatywnie na ciało, które zaczyna upominać się o swoje wysyłając sygnały bólowe. Najczęściej kręgosłup zgłasza jako pierwszy, że coś nie gra. Jak sobie pomóc?
Mała praca, wielkie efekty
Kiedy zaczyna boleć nas kręgosłup zaczynamy rozglądać sie za pomocą. Zamiast sięgać po środki przeciwbólowe, warto zacząć regularnie ćwiczyć. Kiedy ciężko jest wygospodarować dodatkowy czas na ćwiczenia i dojazdy w klubie fitness czy na siłowni, warto jest zainwestować w poduszkę sensomotoryczną. To rodzaj gumowego krążka, który nadmuchuje się powietrzem. Dzięki temu, że beret rehabilitacyjny jest dość miękki wymusza mikroruchy, które stymulują nasz układ mięśniowy i nerwowy. W praktyce oznacza to, że poduszka sensomotoryczna pozwala wzmocnić całe ciało i zredukować dolegliwości bólowe.
Jak ćwiczyć? Wystarczy użyć poduszki jako siedziska, położyć ją na krześle, na którym siedzi się najwięcej. Dzięki temu, że nie pompuje się jej zbyt twardo, wymusza ciągłe balansowanie nazywane siedzeniem dynamicznym. Ten mikroruchy sprawiają, że krążki międzykręgowe układają się na swoim miejscu przestając uciskać kręgosłup. Dodatkowo, pracują też mięśnie głębokie stabilizujące kręgosłup, które odpowiadają za jego prawidłową postawę.